Forum Forum Kultury Popularnej Strona Główna Forum Kultury Popularnej
Przecież, popularne nie zawsze znaczy gorsze...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[uwaga spilery!] Lucky number 7? Omawiamy siódmy sezon.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Kultury Popularnej Strona Główna -> ogólna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:55, 20 Lis 2006    Temat postu:

Mnie nie dziwi, że się tak szybko potoczyło, choć ślubu się w zasadzie nie spodziewałam:) Gdzieś już tu napisałam, że scenarzyści muszą po prostu szybko odbębnić związek L&C.

Swoją drogą, spotkałam się z ciekawą teorią dotyczącą ślubów w GG. Otóż nigdy nie pokazują samego ślubu, jeśli z tą parą jest coś nie tak i jest skazana na porażkę - Luke i Nicole, Dean i Lindsay, Chris i Sherry (choć nie sądzę, żeby akurat w tym przypadku to było zamierzone). Natomiast widzieliśmy ślub Sookie i Jacksona, Liz i TJa oraz Lane i Zacha, czyli tych par, których serial (prawdopodobnie) nie zamierza rozbijać.

No a teraz mamy ślub Lorelai i Chrisa.

Jakoś mnie nie dziwi, że wpisują się w pierwszą kategorięSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziunia
Miss Marple



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szn

PostWysłany: Pon 20:23, 20 Lis 2006    Temat postu:

ciekawa teoria i faktycznie potwierdzona przykladami...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:59, 21 Lis 2006    Temat postu:

W ogóle ostatnie wydarzenia stawiają Lorelai w fatalnym świetle... Ona się w ogóle nie uczy na swoich błędach. No bo można narzekać, że Luke i Chris nie zawsze dostrzegają jej uczucia, ale ona też jest w tej sytuacji winna. W tym odcinku popełniła ten sam błąd co z Lukiem. Powiedziała mu, że mogą przesunąć ślub, choć wcale tego nie chciała. Tym razem bez przekonania poślubiła Chrisa. I mimo wszystkich swoich win, biedny ten Chris, bo będzie kolejnym facetem wystawionym przez "Lore" do wiatru (przynajmniej tak sądzę)

A cała ta moja refleksja wzięła się stąd, że dziś mój brat po obejrzeniu ostatniego odcinka stwierdził, że ma już dość oglądania jak Lorelai strzela jakieś głupoty, po czym jak tylko jej aktualny facet wychodzi, robi swoją 'smutną minkę' i że jest to straszliwie irytujące. I wiecie co? Muszę się z nim zgodzić. Czy ona w ogóle nie ma kręgosłupa? Ile razy jeszcze mamy się nad nią użalać? Niestety, w ogromnej mierze jest ofiarą własnych zachowań.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arrow
Louis Reard
Louis Reard



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 23:53, 21 Lis 2006    Temat postu:

no akurat się z tym zgadzam
I mimo, że nie lubię( hmm tu by inne słowo pasowało, coś z nienawiścią czy tak jakoś Razz) Chrisa i nie będzie mi go szkoda, to jednak biedny ten Chris będzie Very Happy
Chyba, niestety nadal się boję spisku, że planują zakończyć z CL razem Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziunia
Miss Marple



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szn

PostWysłany: Śro 18:57, 22 Lis 2006    Temat postu:

ale teraz malo kto sie uzala... teraz to wszyscy bardziej twierdza: "durna Lorelei, poslubila Chrisa chociaz go nie kocha..." to raczej nie jest uzalanie sie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:07, 22 Lis 2006    Temat postu:

No tak, ale myślę, że nadal dużo osób oskarża Luke'a o jego zachowanie, a Chris też ma silną grupę, hm, bynajmniej nie fanówSmile

Kilka uwag na gorąco co do nowego odcinka:

- nareszcie Rory się wyprowadzi od Logana! Ta sytuacja z mieszkaniem była dziwna i naprawdę niezręczne i cieszę się, że Rory to w końcu zauważyła. I złośliwie się cieszę, że widać, jakie Rory ma w gruncie rzeczy beznadziejne stosunki z Chrisem.

- fajnie, że Luke i Lorelai mieli ze sobą kontakt, i to w dodatku taki pozytywny, ale nadziwić się nie mogę, jakie to pokrętne rozumowanie doprowadziło scenarzystów do takiego pomysłu? Dlaczego Luke zadzwonił do Lorelai? Czemu nie do Anny? (Teoretyczna odpowiedź: bo nie chciał pokazać, że sobie nie radzi) Czemu nie do Liz? (Bo Liz była beznadziejną matką, no ale Lane jakoś poradził kontakt z Liz) Chyba prędzej by choćby do Sookie zadzwonił niż do Lorelai? No, może nie miał numeru. Tak czy inaczej, Lorelai: zero zdziwienia, zero refleksji. Od kiedy to wrócili do przyjacielskich kontaktów? Jeszcze niedawno Lorelai nie chciała iść na town meeting, żeby Luke'a nie spotkać, a teraz pojechała nawet do szpitala? Jasne. Ja tego nie kupuję. To miało służyć tylko temu, żeby Luke zobaczył obrączkę, ale nie mogli tego zrobić w bardziej wiarygodny sposób?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kama
Conan O'Brien
Conan O'Brien



Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 1:06, 24 Lis 2006    Temat postu:

Odcinek mi się podobał.
Bardzo fajny początek ze ślimakami, rozmowa o wielkim telewizorze i winogronach, potem motyw z kradzioną koszulką i końcówka z wynoszeniem biurka. Dobrze, że Lor mówi Chrisowi, że widziała się z Lukiem (Luke'owi nie mówiła, gdy widywała się z Chrisem). Nie podobało mi się tu tylko to, że Lor i Rory traktują Chrisa jak dziecko, które należy oszczędzić, więc odgrywały przed nim szopkę przy kolacji.
A poza tym lubię rozmowy L&Ch.
Podobały mi się też, a to niezbyt częste zjawisko, sceny Rory i Logana. Faktycznie dobrze, że wyjaśniła się sprawa z mieszkaniem.

PS. Uwielbiam "Filadelfijską opowieść" - film, który Luke oglądał w szpitalu. Widziałam mnóstwo razy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:18, 24 Lis 2006    Temat postu:

Nie uważam, żeby Lorelai i Rory traktowały Chrisa jak dziecko (za to nie ukrywam, że ja go tak traktujęSmile) Myślę, że to tylko pokazało, jak mimo wszystko obcy jest Chris dla Rory, choćby się teraz bardzo starał (nie wiem, czy przerabianie jej pokoju bez pytania można zaliczyć do starania). Nie powiem, wolałabym, żeby i Chrisowi się dostało, zwłaszcza, że to on uciszył wyrzuty sumienia Lorelai w tej kwestii, ale co zrobić.

A Lorelai mu początkowo nic nie powiedziała wg mnie z pewnej lojalności w stosunku do Rory.

A Chris to chyba rzucił pracę po otrzymaniu tamtego spadku? Nie było o tym ani słowa chyba, ale tak bezproblemowo i natychmiast się przenosi do SH, że taki wniosek się nasuwa. Ciekawe ile on odziedziczył, że tak szasta forsą, nie musi pracować i co chwila powtarza, jaki to jest nadziany.

Na szczęście Lorelai nie przyjęła jego nazwiska. Lorelai Hayden brzmi gorzej niż Lorelai Gilmore, choć, tu przyznam obiektywnie, dużo lepiej niż Lorelai Danes:) Ale jakby przyjęła, to było o tyle śmieszne, że z nich dwóch to Rory bardziej powinna się tak nazywaćWink (W sumie nie wiem, czemu się nie nazywa! Przynajmniej tak realistycznie, bo rozumiem, że na potrzeby serialu obie się muszą nazywać Gilmore (Girls:))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arrow
Louis Reard
Louis Reard



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 17:14, 24 Lis 2006    Temat postu:

jesli chodzi o nazwisko Rory to nie wiadomo czemu tak rozwiązali. Według prawa tam to dziecko może mieć nazwisko ojca jesli ten wyrazi zgodę. Może nie wyraził zgody, możę Haydenowie nie chcieli czy coś Razz
Tyle pamiętam z czytania o tym kiedyśRazz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziunia
Miss Marple



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szn

PostWysłany: Sob 22:43, 25 Lis 2006    Temat postu:

a moze po prostu Lor nie chciala i nawet nie spytala.

a co do odcinka... tez mi sie podobalo ze w koncu Lor i Luke sie spotkali, ale bylo to bardzo dziwne spotkanie i naprawde wygladalo to tak jakbny ta scena w szpitalu pojawila sie tylko po to zeby Luke zauwazyl obraczke. ale sam fakt ze zadzwonil do Lor nie wydal mi sie dziwny, w koncu zawsze bylo tak ze ona dzwonila do niego jakby cos, a on do niej. ale sama ta rozmowa byla dziwna. a scena w szpitalu moglaby jeszcze dodac jakies uczucia Luke'a do April (na przyklad jak bardzo sie martwil o nia i wogole... a Lor by go pocieszala czy cos).

ale ogolnie odcinek nie najgorszy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kama
Conan O'Brien
Conan O'Brien



Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:02, 01 Gru 2006    Temat postu:

Do ostatniego odcinka przydałyby mi się napisy, przynajmniej angielskie, bo wielu rzeczy nie wyłapałam. Co się działo wiem, ale pewne słowne żarty uciekają, a właśnie to najwyżej cenię w GG.
Co do odcinka:
- świetny początek z Emily i Richardem, ta wiadomośc na sekretarce i prezent Smile
- Paris i Doyle - ich próby tańca w tle, kiedy Rory rozmawiała z Lorelai przez telefon Laughing
- Luke, który wprawdzie od paru serii mnie denerwuje, ale dziś z dzieckiem wyglądał cudownie
- żal mi zagubionego w małym mieście Chrisa, podobała mi się ostatnia scena z nim i Lor (chociaż ona mu zdecydowanie za często mówi "I love you" jak na nią)
- Marty - lubię tę postać, ale odkąd w miarę przekonałam się do związku Rory z Loganem, chyba wolałabym, żeby nie mieszał. Poza tym nie jest w porządku w stosunku do Lucy (której, nawiasem mówiąc, nadal nie lubię)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziunia
Miss Marple



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szn

PostWysłany: Pią 22:03, 01 Gru 2006    Temat postu:

dla mnie poczatek etz byl swietny Smile

i co dla mnie w tym odcinku najlepsze: obraz Stars Hollow, jakies wydarzenie, festiwal ktore tak lubilam w poprzednich seriach... i to bylo swietnie. szczegolnie Taylor ze zle ustawionym zegarkiem Smile

ja wogole mam zamiar obejrzec wszystkie odcinki 7 serii jeszcze raz jak bede miala napisy, bo tez wielu rzeczy nie rozumiem... ale to dopiero pozniej jak one zaczna wygladac lepiej dla Lor i Luke'a...

aha i jeszcze z odcinka, swietny byl TJ pijacy wode jakby to byl alkohol no i Luke z dzieckiem. i w koncu stanowczosc ze April to tez jego dziecko i ze fakt, ze nie mial kontaktu z nia na poczatku to nie jego wina i ze teraz chce naprawic. ale w odroznieniu od Chrisa on chce naprawic swoja obecnoscia a nie kasa...


no i znowu mnie Chris wkurzyl z ta kasa... ble...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:52, 03 Gru 2006    Temat postu:

No bo Chrisowi się wydaje, że za pieniądze można kupić wszystko, od Lorelai, poprzez stracone lata ojcostwa, na sympatii mieszkańców Stars Hollow skończywszy.

Ale mi też się podobał ten odcinek, bo jakby nie było, zawierał kilka klasycznych składnikówSmile Richard i Emily (Lorelai za karę dostała Wolf Girl:D), wkurzony i zazdrosny Luke, festiwal!

Najlepsze momenty to taniec Paris i Doyle'a, oraz krótki moment na festiwalu:

Kirk: Free needles! Free needles!
Lorelai: Who says Stars Hollow isn't progressive?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arrow
Louis Reard
Louis Reard



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 22:52, 04 Gru 2006    Temat postu:

niezupełnie na temat, no ale w innym temacie nie mogłem tego umieścić bo tam by było brane za spoiler. Jak ktoś nie lubi Deana to może se poczytać Razz

w jakimś fanfiction pisało tak

Why I hate Dean!

He is the reason Lorelai cheated on Luke in the season 6 finale. Why you ask? Because in the finale of season 4 he cheated on his wife with Rory making Rory and Lorelai get into and fight and then making him and his wife breakup. So Rory and Dean started dating. If Rory and Dean had not started dating then Rory and Marty would have started dating because in episode 5.3 or Written in the Stars Marty asked if Rory had a boyfriend, anyway they would have gotten together and then Rory wouldn’t have gotten together with Logan. So He wouldn’t have brought her to dinner and Mitchum wouldn’t have given her that internship and wouldn’t have told her she didn’t have it so she wouldn’t have dropped out of college SO Luke and Lorelai wouldn’t have to wait until Rory got home and could have gotten Married before April came into the picture! And Luke would have to tell Lorelai about April because Lorelai was his wife and Ana would have let Lorelai be around April because she was Luke’s wife. And I know your thinking that Luke and Lorelai wouldn’t have gotten engaged if Rory hadn’t dropped out of college but the would because they had been dating a year. They would have gotten engaged just another way. So in conclusion if Dean’s parents had just watched TV that night, Luke and Lorelai would be married!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziunia
Miss Marple



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szn

PostWysłany: Pon 23:53, 04 Gru 2006    Temat postu:

Arrow, nieziemskie, naprawde.

a ja szczerze mowiac nie moge sie doczekac jutrzejszego odcinka Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Kultury Popularnej Strona Główna -> ogólna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 11 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin