Forum Forum Kultury Popularnej Strona Główna Forum Kultury Popularnej
Przecież, popularne nie zawsze znaczy gorsze...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W poprzednim odcinku...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Kultury Popularnej Strona Główna -> ogólna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dziunia
Miss Marple



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szn

PostWysłany: Nie 22:23, 07 Sty 2007    Temat postu:

co Arrwo, tez bys chcial zeby twoja dziewczyna sie tobie oswiadczyla Wink


a poza tym, to bylo takie po prostu naturalne, te oswiadczyny. w koncu i tak by ktores z nich to zrobilo, wiec czemu nie mialaby to byc Lorelei...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:53, 08 Sty 2007    Temat postu:

To ja się trochę wyłamię i powiem, że mi się średnio podobały oświadczyny (choć jestem tradycjonalistką, ale to było swego rodzaju 'wyrównianie rachunków' - Luke tyle lat czekał na Lorelai, zasłużył na to, że ona pierwsza zadeklarowała chęć małżeństwa). Nie podobały mi się okoliczności - wolałabym, żeby Lorelai nie oświadczała się będąc w dole po kłótni z Rory:/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gadz
Administrator



Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 1:03, 08 Sty 2007    Temat postu:

Mnie się oświadczyny właśnie podobały były spontaniczne, a nie cacklai się z tym i nie obchodzili ze sobą jak ze śmierdzącym jajkiem. A niedzielny odcinek - Emily jak zwykle bezbłędna - i ta paczka papierowsów na barter:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:08, 08 Sty 2007    Temat postu:

No ale co mi się nie podobało, to że miałam wrażenie, że jej oświadczyny wynikają z jej przygnębienia. Na zasadzie: jest tak źle, że muszę zrobić coś, żeby było trochę lepiej, żebym nie zwariowała.

Wiem, że to nie jest prawda (przynajmniej nie w całości), ale takie było moje pierwsze wrażenie, stąd pewien niesmak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arrow
Louis Reard
Louis Reard



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 2:24, 08 Sty 2007    Temat postu:

no okoliczności też aż tak bardzo mi się nie widzą, no ale własnie chodzi mi o to dokładnie co tobie Jellybean, że to 'wyrównianie rachunków' dlatego ten pomysł mi się podobał

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rory
Norman Mailer
Norman Mailer



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:17, 13 Sty 2007    Temat postu:

A mnie w Fight Face wkurzyła scena, kiedy Lorelai zatrzymała się w czasie prac społecznych Rory. Najtragiczniejsza scena z ich udziałem jaką w życiu widziałam. To 'Right back at ya!'. Kto to w ogóle mówi? Poza tym, kiedy Luke powiedział Lorelai, że była u niego Rory i powiedział jej o zaręczynach, załamała mnie reakcja Lorelai. Przedstawiła Rory jako rozkapryszonego bachora, który gra na ludzkich uczuciach, a ona naprawdę była zraniona tym, że Lorelai jej nie powiedziała.

Acha, no i oczywiście zgadzam sie z opinią, że te oświadczyny Lorelai były aktem desperacji i próbą naprawienia swojego życia za wszelką cenę. Na siłę próbowała zrobić z czegoś, co uważała za największą życiową porażkę, piekną chwilę, którą będzie wpominać w czasie pięknych letnich poranków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kimi
Rudolf Valentino
Rudolf Valentino



Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:38, 16 Sty 2007    Temat postu:

Mnie się w ogóle cała ta kłótnia nie podoba. Mam nadzieję, ze szybko się pogodzą, bo tęsknie za dialogami Rory-Lorelai...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rory
Norman Mailer
Norman Mailer



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:55, 20 Sty 2007    Temat postu:

Zobaczymy dzisiaj. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:46, 22 Sty 2007    Temat postu:

Nie było nowego odcinka w weekend? Bo coś nikt się nie wypowiada:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mac
Stephen King
Stephen King



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ch-ów

PostWysłany: Śro 14:11, 24 Sty 2007    Temat postu:

Był...
Jedyne co mi się podobało to kłótmnie Sookie i Jacksona Smile
Końcówka znowu smutna...
Niech one się w końcu pogodzą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kimi
Rudolf Valentino
Rudolf Valentino



Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:17, 24 Sty 2007    Temat postu:

Ja już miałam nadzieję, że na tych chrzcinach wreszcie się dogadają...ale pewnie scenarzyści jeszcze nie raz będą stwarzać tego typu sytuacje...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:14, 24 Sty 2007    Temat postu:

Hm, pamiętam, że w tym odcinku podobał mi się dowcip o Narnii:)

Wiele więcej nie pamiętam niestety:/ Muszę chyba przeczytać jakieś streszczenie, żeby sobie odświeżyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evie
Fred Astaire
Fred Astaire



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 19:43, 24 Sty 2007    Temat postu:

Wprawdzie w tym odcinku Lorelai i Rory się nie pogodziły, jednak widać, że są do tego coraz bardziej skłonne. Z kolei wciąż marnują okazje do zbliżenia - chociażby Lorelai odmawia, gdy Rory chce podać jej nowy numer telefonu.
Nie przepadam za scenami z Bo, ponieważ facet jest odrażający, ale świetny jest wyraz twarzy Lorelai po tym, jak on chce jej dać numer pokoju i idzie na górę Smile
A tekst Rory o Narnii rzeczywiście oryginalny Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arrow
Louis Reard
Louis Reard



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 21:21, 24 Sty 2007    Temat postu:

no nie oglądałem teraz ale pamietam trochę
podobała mi się scena gdy Gilmorki miały rozmowę z pastorem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kimi
Rudolf Valentino
Rudolf Valentino



Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:15, 26 Sty 2007    Temat postu:

Ja wraz z nowymi odcinkami przestaję lubić Logana:/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Kultury Popularnej Strona Główna -> ogólna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 11 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin