Forum Kultury Popularnej

dziunia · Wysłany: Wto 21:16, 28 Mar 2006 Temat postu:

o ludzie... nie wiem co to za gry. ale czasem sa nowsze wersje w ktorych chodzi mniej wiecej o to samo, tylko sie inaczej nazywaja. tylko trzeba poszukac...

Anuś · Wysłany: Wto 23:15, 28 Mar 2006 Temat postu:

szukac w necie?

louve · Wysłany: Śro 0:01, 29 Mar 2006 Temat postu:

gdzie?

Anuś · Wysłany: Śro 0:21, 29 Mar 2006 Temat postu:

nie wiem kiedys wpisalam w wyszukiwarke stare gry krakow i znalazlam jakas strone wlasnie z krawkowem z adresie i byla swietna ale nie zapisalam jej w ulubionych i potem juz jej nie moglam znalezc, a szkoda.. Sad

dziunia · Wysłany: Śro 15:29, 29 Mar 2006 Temat postu:

no to sprobuj jeszcze raz tak wpisac... a wydaje mi sei ze mozna znalezc w internecie te gierki. tylko trzeba odpowiednio szukac Very Happy

Anuś · Wysłany: Pią 0:04, 31 Mar 2006 Temat postu:

pewnie mozna, tylko co z tego skoro i tak z moim xp nie beda dzialac ? Very Happy

ale poszukam Very Happy

dziunia · Wysłany: Pią 8:30, 31 Mar 2006 Temat postu:

ale moze sa nowesze wersje ktore beda dzialac z xp. chyba ze ty masz szczegolny xp... ja na przyklad pamietam ze zawsze lubilismy grac w tetrisy itp. no i pod linuxa sa tetrisy ale zrobione tak jakby od nowa, uwzgledniajac nowe oprogramowanie...

Anuś

tetrisa gralam na tetrisie, czyli tym malym narzadku ( jak na to mowilam jak bylam mala), i jeszcze je gdzies mam Very Happy

dziunia

a moja siostra tez to chyba ma gdzies... i nawet kiedys sie do tego dorwalam... ale ona chyba o tym nie wie Wink

Anuś

wczoraj jak robilam porzadki w jednym z pokoi to znalazlam cos co sie nazywalo tamagochi ( czy jak to sie pisze) i teraz moja kolezanka hoduje wirtualnego zwierzaka Very Happy

dziunia

jejku tamagochi... mialam dwa Smile

i na jednym moglam sobie wybrac jedno z 8 zwierzaczkow... to bylo slodkie Smile

Anuś

hehe slodkie bylo. u mnie bylo chyba cos takiego tez ,ale juz nie pamietam...

dziunia

ja mialam dwa: na jednym byl tylko kurczak a na drugim bylo 8 zwierzakow (kurczak, pies, kot, zolw, rybka i cos tam jeszcze juz nie pamietam). ale chyba juz nie mam, raczej wyrzucilam przy przeprowadzce...

Anuś

ja dogrzebalam sie w naszym domku do zabawek bo zdecydowalam sie troszke oddac do domu dziecka, wiec znalazlam troszke smiesznych rzeczy Very Happy

dziunia

a to bardzo szczytny cel.... ja w podstawowce i w liceum prawie co rok oddawalam wiec nie mialam zbyt duzo dziwnych zabawek na raz...