Forum Kultury Popularnej

Mac

JA też to oglądałam... Już nie pamiętam o czym to było , ale oglądałam... Wiem tylko ze to bylo smieszne

Arrow

Bill Cosby to zupełnie nie jest rodzaj humoru jaki lubię
ostatnio Joeya se oglądałem, fabuła kiepska, no ale w serialach komediowych nie to jest najwazniejsze, pośmiaac się mozna było Very Happy

Mac

Ja byłam mała... teraz na pewno śmieszy mnie coś inego niż jak miałam 5 czy tak 7 lat... Razz

Jellybean

Ja też oglądałam Joey'a, przez wzgląd na Przyjaciół wiele jestem w stanie zmęczyć Wink

Nie był taki zły, ale w sumie się nie dziwię, że go zdjęli. Nie mogę powiedzieć, żebym jakoś wielce wyczekiwała na kolejne odcinki... Najbardziej i tak lubiłam wzmianki o 'starych' Przyjaciołach;)

kimi

Ja, jako wielka fanka Friends'ów, również obejrzałam kilka odcinków Joey'a, ale to już zdecydowanie nie było to...

Jellybean

To witam w klubie wielkich fanów Przyjaciół, Kimi:D Uwielbiałam ich - właściwie, do dziś uwielbiam;)

Arrow

no Friends ciekawe
ale im bliżej ostatniego sezonu tym gorsze teksty chyba były

kimi

Jellybean

No wszystkich to może nie znam na pamięć Wink

Ale piąty sezon na pewno:D Bo jestem wielką fanką Chandlera i Moniki;)

Arrow

no ja jakoś wolałem Rossa i Rachel, ale wątki komediowe były i tak najważniejsze Razz

Jellybean

Muszę przyznać, że huśtawka pod nazwą Ross i Rachel znudziła mi się jak tylko zeszli się Chandler i Monica;) Dla mnie - najlepsza para w historii tv;) Niełatwo przez 6 lat taką chemię zachować Wink

Co do wątków komediowych, to oczywiście, że były ważne, w końcu to serial komediowy:D Ale naprawdę, większość wątków serialowych była świetnie rozegranych - i dostaliśmy przez 10 lat nie tylko mnóstwo śmiechu, ale i wzruszeń. Jedyne, co było mało trafione jak dla mnie to niby-miłość Joey'a i Rachel.

Marek

Dlamnie Joey świetny współgrał z Chandlerem na poczatku, potem troche gorzej, ale razem tworzą magie tego serialu, Phoebe jakoś nigdy nie polubiłem...

A co do huśtawki Ross'a i Rachel to też mnie troche denerwowało, ale Oni nie mogli być razem, wg mnie pasowali do siebie jak pięść w oko

Jellybean

O ile mnie pamięć nie myli, to daaawno temu też nie przepadałam za Phoebe, ale teraz, po latach oglądania Friends bez lektora (a to ma jednak znaczenie;)) - uwielbiam ją. Lisa Kudrow genialnie odgrywała tą postać Smile

Arrow

Phoebe to była najbardziej denerwująca mnie postać
nigdy nie lubiałem jej ani Lisy Kudrow
a oglądałem głównie bez lektor i to ledwie ze 2 lata temu maraton cały, w tv prawie nie oglądałem, trochę na tvn7 niedawno jak leciało
nauczyłem się po oglądaniu GG w tv i po angielsku, że seriali komediowych nie powinno się tłumaczyc

kimi

Ja również jestem wielką fanką Chandlera i Moniki:) Ale oczywiście cały czas trzymałam też kciuki za Rossa i Rachel...
Moją ulubioną postacią był Chandler(bezkonkurencyjny po prostu! Smile

, ale lubiłam wszystkich. Każdy wnosił coś do serialu i miał swój niepowtarzalny charakter, dzięki czemu przyjaciele odnieśli taki sukces Very Happy