Forum Kultury Popularnej

dziunia

wierzycie? W co? W kogo?

oczekuje swobodnej dyskusji na ten (w wielu kregach drazliwy) temat. dwa zastrzezenia: bez agitacji i bez krytyki czyis przekonan, ok?? i bardzo prosze moderatorow o szczegolne pilnowanie tego... ok?

zapraszam Very Happy

Będę tego pilnować, dziunia. Możesz na mnie liczyć. Rory

Bea

Jestem wyznania rzymsko-katolickiego, ale trudno mnie nazwać osobą szczegółnie religijną czy praktykującą. Za to fascynuje mnie religia, jako filozofia. W kręgu moich zainteresowanań jest gnoza, zaratusztrianizm, wierzenia celtyckie, wczesne chrześcijaństwo.

Polecam znakomitą książkę Cathernie Clement "Podróż Teo", która w znakomity sposób przybliża większość religii świata. To taki "Swiat Zofii" dotyczący religii.

dziunia

nawet tytulami mi troche sie kojarzy...

a ten zaratusztrianizm to co to jest??

Bea

Zaratusztrianizm to najstarsza monoteistyczna religia świata. Wywodzi się z mazdaizmu (staroirański politeistyczny kult religijny), który zreformowany ok 1400 -1200 r. p.n.e przez Zaratusztrę. Była wyznawana na terenach ocecnego Iranu i Iraku. Religia ta miała duży wpływ na judaizm, chrześijaństwo, islam i hinduizm. Wierzyli oni w Sąd Ostateczny. Nie było u nich odpuszczenia za grzechy, a czloweik odpowiadał za wszystkie swoje złe i dobre uczynki. Co miom zdaniem było sprawiedliwiejsze. Wierzyli w niebo, czyściec i piekło. Wogółe ta religia była mocno zbliżona do chrześcijaństwa.

Zaratusztrianizm nadal ma wyznawców, ale jest ich nie wielu. Ok. 250 000 tysięcy.

Monika

O widzę, że bardzo interesujący a nawet najbardziej interesujacy temat. Smile

Wiara to całe moje życie, ona jest podstawą wszystkiego, co robię... chyba dlatego wybrałam jako kierunek studiów teologię. Bóg jest tak niezwykły, że chcę Go poznawać i żyć z Nim każdego dnia. Pax Christi ;D

Bea

Ja rozważałam studiowanie religioznastwa, ale w ostateczności wybrałam psychologię. Moi znajomi uważają, że z moim otwartym podejściem do religii i wierzeń, jestem podatna na różne sekty. Ale to nie jest prawda nie jestem zainteresowana aktywnym uczestnictwem w żadnej innej poza katolicka religii.

dziunia

ja teologii nie studiuję, co nie zmienia faktu, że Bóg jest podstawą mojego istnienia i mojego światopoglądu. nie wyobrazam sobie juz teraz zycia bez Boga, bez TEgo, który jest zawsze przy mnie...

Rory

Nie jestem osobą żadnego konkretnego wyznania, w związku z czym ludzie prawie zawsze myslą, że jestem ateistką, co oczywiście nie jest prawdą.
Wierzę w Boga, a moje wyobrażenia o nim nie są w pełni sprecyzowane, ale na to mam jeszcze czas.

chrisstevens

Jestem katolikiem, często się modlę i wiara to bardzo ważny dla mnie aspekt życia...
Duży wpływ miał na moje obecne poglądy religijno-filozoficzne Tony deMello, ze swoim "przebudzeniem" i opowiastkami ze "śpiewu ptaka" czy medytacjami z "sadhany".

dziunia

tak w kwestii Boga i wiary, to chcialam sie podzielic taka sprawa. ostatnio moja siostra dodala do sciagania z emule'a taki serial "Joan of Arcadia". moze ktos z was o nim slyszal. generalnie opowaida o dziewczynie Joan, ktorej ukazuje sie Bog pod roznymi postaciami (malej dziewczynki, pracownika w sklepie, przystojnego chlopaka itp). i o ile sam pomysl ze Bog mowi do czlowieka az tak doslownie (np. masz wstapic do cheerleaderek) mnie raczej nie przekonuje, o tyle niektore teksty sa naprawde przekonujace i naprawde glebokie... polecam Very Happy

Mac

Na wakacjach polsat to emitowal w poludnie. Oglądałam i mi się podobał.

dziunia

no wlasnie wiem ze byl w polskiej tv, bo moja siostra to stamtad wylapala. co prawda dla niej byl to raczej smieszny serialik, ale ja odkrywam tam glebie Very Happy

Mac

ja z reguły ogladam śmieszne seriale Wink

Ten tez moim zdaniem byl zabawny. Jednak nie widze tam tego co ty Dziunia Smile

Ja nigdy 'nie patrze dalej niż widać' jak to mówią moje koleżanki...
Może przyjdzie i to z wiekiem czy cos...

dziunia

nie twierdze ze on nie jest zabawny bo jest, ale sa tez teksty tych osob ktore graja "Boga" ktore naprawde sa madre i mozna by stosowac w zyciu...

Bea

Niestety serial ten mnie nie przekonał. Właściwie żadko kiedy podobają mi się tego typu produkcje. O wile bardziej podobał mi się mini-serial HBO "Anioły w Ameryce", chociaż doskonale zdaję sobie sprwę, że dla większości ten serial jest obrazoburczy.