Forum Kultury Popularnej

dziunia

ja generalnie jestem takie homo niewiadomo... niby humanistka ale z matmy bylam na olimpiadzie (w podstawowce co prawda, ale potem tez nie mialam problemow)...

Jellybean

Ja też w podstawówce chodziłam na olimpiady z matematyki i inne Kangury:) Nawet nieźle mi szło Smile

A na studiach logika i ekonomia były dla mnie jednymi z najprzyjemniejszych przedmiotów. Logiczne myślenie cenię sobie nade wszystko.

U nas to jak ktoś lubi czytać i/lub nie ma problemów z napisaniem ładnego wypracowania, to już na starcie dostaje łatkę humanisty. Zwłaszcza dziewczyny, bo one szybciej opanowują pisanie/czytanie. I nie wiadomo czemu, wiele osób łaczy tą 'humanistyczność' z brakiem 'ścisłości' umysłu. Więc potem wszyscy szukają usprawiedliwienia w byciu humanistą, bo to i z fizyki nie trzeba się starać, i tróję z matmy można tym wytłumaczyć.

Nie rozumiem tego. Dlaczego jedno ma wykluczać drugie? Taki podział, jaki tylu ludzi podświadomie robi, raczej wyrządza krzywdę niż komuś przynosi korzyść.

Jesteśmy po prostu wszechstronne, Dziunia:D

dziunia

tak wlasnie... bo ja w zasadzie z niczym (oprocz biologii) nie mialam problemow,chyba ze mnie jakis nauczyciel nuie lubil (jak na przyklad moja n-lka od polskiego w liceum...) a tak to nie mialam problemow, wiec ogolnie jestem homo niewiadomo. to samo teraz: studiuje na wydziale humanistycznym i ekonomicznym, wiec tez lekkie pomieszanie...

karolka

zawsze uważałam się za humanistę - tudzież tumanistę Wink

i takie też studia podjęłam, może nie moje wymarzone, bo na te się niestety nie dostałam Confused

zdawałam na Germanistykę i Lingwistykę Stosowaną, ale niestety nie wyszło.... Lecz aby nie przebimbać roku, moja mama wynalazła w gazecie nowootwartą szkołę z lokalizacją w PKiN - jak dla mnie najlepsza Wink

zapisałam się na Pedagogikę Resocjalizacyjną i tak już poszło... zrobiłam licencjat w Pałacu a potem zaczęłam szuakć szkoły w której będę mogła kontynuować naukę i zdobyć magistra... i udało się niecałe dwa miesiące temu zdobyłam upragniony przez siebie tytuł Smile

na początku kierunek ten był mi obojętny, lecz w końcu polubiłam go i doszłam do wniosku, że własnie takiej przyszłości dla siebie chcę.. pomagać innym ludziom w ich problemach.. cięzki kawałek chleba, ale myślę że dam radę Wink

robię za "psychologa" już od dawna w moim otoczeniu Wink

Scissor_Sister

Hej Kama

Chyba Cie Kamo znam , bo chyba do jendek klasy chodziłyśmy Very Happy

Tu ja Agat, no jakbyś Ty się miała na Mish nie dostac dziewczyno .. impossible Very Happy

Jellybean

Forumowiczom poniżej 19 roku życia życzę miłego powrotu do szkolnych obowiązków Smile

Marek

Ahhh, pierwszy rok mam te uczucie że nie musze we wrześniu iść do szkoły, a swoja droga fajne uczucie gdy sie widzi tych wszystskich którzy biorą plecak i idą do szkoły... Smile

Mac

Jeszcze lepsze jak się bierze plecak i idzie...

Dzięki Jellybean Smile

kimi

A ja wróciłam na stare śmieci i czuję się jakby w ogóle żadnych wakacji nie było...Tak jak bym przyszła do szkoły po dłuższym weekendzie...

Scissor_Sister

Ja też jeszcze miesiąc wolnego [czyt. plaszceznia dupska w domu bo nuda,zimno i nie ma co robić] a studia noo jak dobrze pójdzie to bede pedagogiem za jakies 5 lat Very Happy

Scissor_Sister

A Ty Marku co będziesz studiować i gdzie ??

dakota87

Marek

UŚ - Politologia

Scissor_Sister

Eee no to gratuluje ode z klasy nikt sie nie dostał na politologie dzienna i dlatego wszyscy pedza na zaoczne lub wieczorowe Very Happy

Jellybean