Forum Kultury Popularnej

gadz

Mój slogan reklamowy już dawno zasługiwał na dyskusję. Jak myślice, są jakieś podobieństwa?

Anuś

z jednej i drugiej bije kujonowatosc.

kimi

obie zachowują się bardzo racjonalnie, są spokojne i bardzo porządne(może aż za bardzo).... no i obie są śliczne;)

Rory

Ja uważam, że Rory jest rozsądniejsza, a Felicity znacznie częściej daje się ponieść emocjom. Np. z Noelem... Wink

gadz

Obie są ambitne i obie są cudne;)

dziunia

ja na razie obejrzalam tylko pierwszy odcinek felicity i na razie nie widze za bardzo podobienstw... ale obie decyduja sie podjac nawet radykalne korki, kiedy traca poczucie sensu w tym co maja robic. Rory rzucila Yale a Felicity nie poszla do tej szkoły medycznej...

kimi

Rory

Ale nie tak często jak Felicity. ;]

Jellybean

Przyznam się, że niewiele już z Felicity pamiętam (oglądałam jeszcze w liceum, ale w pewnym momencie przestali puszczać i już nie wróciłam potem do tego serialu), ale wiem, że postać Felicity dość często mnie irytowała Wink

Niestety ciężko mi ją porównać do Rory, bo nie pamiętam szczegółów z życiorysu Felicity:/ Pamiętam głównie, że nie chciałam, żeby została z Benem. Ale tak się chyba ostatecznie skończyło?

dakota87

Ja oglądałam dość przykładnie pierwsze odcinki, ale potem jakoś mi umknęło... Pamiętam, kiedyś przez przypadek trafiłam na późniejszy odcinek, nie mam pojęcia z której serii, to pamiętam, że nieźle mną wstrząsnął, bo F rozważała w nim podarowanie swojej komórki jajowej Very Happy

Nie żebym miała coś przeciwko takim rzeczom, ale w tych pierwszych odcinkach, była tak grzeczna i uporządkowana - nawet pomimo szaleństwa ze studiami, a tu coś takiego Razz

kimi

Mac

Wróćiła do Bena...

dziunia

geez, po tych rozwazaniach jeszczze mniej mi sie chce ogladac ten serial..

Jellybean

Hehe, to jak wróciła do Bena, to już na pewno nie wrócę do oglądania tego:D

Mac

Mi sie podobał ten serial, ale jak się zaczeło o czarach i magii to już jakoś mniej mnie interesował... Ale na ostatni odcinek trafiłam. Smile